Zaległości postowe, to chyba moje drugie imię. Nie ogarniam dłuższego pisania, choć kiedyś ktoś powiedział, że dobrze mi to idzie.. no nie wiem.. Przychodzę dziś z sukienką, która miała swoją premierę podczas Świąt Wielkanocnych. Choć uszyłam ją w styczniu :p czekała na swój czas. Sukienka jest cudowna, bardzo przypadła do gustu mi, jak i innym,
Kategoria: marynarka
Nowy rok
Tak mnie naszło na noworoczne przemyślenia. Każdy sobie z nowym rokiem stawia jakieś cele, wyzwania. Jedni, że schudną, drudzy, że rzucą fajki, inni, że się pobiorą itd, itd. A ja postanowiłam stawiać sobie wyzwania, cele co miesiąc. Na pewno jednym i chyba już takim stałym, będzie fakt, że nie będę szyć wszystkiego co popadnie. Kiedyś,
Marynarka 103, Kocham szycie
Taka tu posucha, że hej! Plany co do publikowania i prezentowania poczynań przy maszynie.. gdzieś uciekły. Ale.. nie ma tego złego. Dziś chwalę się, bo duma rozpiera. Pierwsza marynarka. Do tego pierwszy raz wszywałam podszewkę, zrobiłam kieszeń z plisą, wszywałam pierwszy raz kołnierz. Ale żeby osiągnąć pełnię szczęścia uszyłam bluzę z kapturem (też pierwszy raz).