Tipi

Pierwszy raz podjęłam się wielkiego wyzwania. A mianowicie zrobienia TIPI.
Studiowałam literaturę dostępną w internecie, szukałam inspiracji na różnych grupach, czytałam wszelkie porady „co i jak, z czym i gdzie”. I w końcu po miesiącu (no prawie) przygotowań stanął namiot 😉
Niezwykle pomocny, był dla mnie ten wpis. Niestety przez swoje roztrzepanie straciłam sporo materiału, który docelowo miał zostać wykorzystany na matę, ale przez fakt tego, że źle skroiłam go raz na podszewkę. Potem, aby utrzymać wzór koników w pionie, aby nie były do góry nogami, musiałam ciąć z długości, a nie z szerokości. I tak zużyłam 3m materiału w gwiazdki, zmarnowałam 3 m materiału w koniki, 1 m różowej kratki. Z tym zmarnowaniem troszkę przesadzam.. bo wykorzystam to, na pewno. Dodatkowo do tipi powstały poduchy chmurki właśnie z tego materiału, więc nie jest AŻ tak źle.
Pomarudziłam, pomarudziłam.. oto efekt
 
 
więcej moich poczynań z szyciem można zobaczyć na FB

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *