Spódniczka

Jak mawiają, szewc bez butów chodzi.. ale nie tym razem.. po długim czasie uszyłam coś dla siebie.
Zamówiłam materiał, który idealnie nadaje się na letnią ołówkową spódnicę. Dla mnie to strzał w dziesiątkę. Nieskromnie muszę przyznać, że wyszła SUPER!
 
Spódnica powstała na podstawie starej spódnicy z Top Secret. Różnica między nimi jest taka, że tamta była na zamek.
więcej moich poczynań z szyciem można zobaczyć na FB

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *