Misie na flaneli

Kolejne szycie..czego.. oczywiście, że pościeli 😉 Tym razem szyłam z flaneli.. Muszę przyznać, że nie będzie to mój ulubiony materiał.Po trudach i bojach.. domu całym w „śniegu”.. udało się;)

Pościel

Chyba najlepszą rzeczą jaka mi wychodzi to poszewki.. no i oczywiście pościel.. Udało mi się obdarować kilka osób.. z góry muszę przeprosić tych pierwszych, którzy dostali ode mnie pościel.. już teraz wiem.. co źle zrobiłam.. i co nie przetrwało prania.. Ale trening czyni mistrza i już teraz powstają TYLKO idealne pościele 😉A właściciele pościeli cieszą

Continue reading Pościel

na początku było tak..

Pierwszymi moimi wyczynami na maszynie były poszewki na poduszki – jaśki. Oczywiście prosta forma, na zakładkę, wymiary różne. Oczywiście mogłam skorzystać z podpowiedzi dostępnych na sieci, ale byłam tak „wspaniała”, że metodą prób i błędów rozpoczęłam szycie. Patrząc teraz na poszewki, na ich wykonanie.. aż mnie zęby bolą jak widzę swoje „krzywulce” i zygzaki.. ale..

Continue reading na początku było tak..